Każda z nas ma w szafie rzecz, bez której nie jest w stanie się obejść. Moją miłość do butów już znacie. Jeśli jednak mówimy o garderobie, zdecydowanie zaliczam się do fanek marynarek. W mojej kolekcji znajdziecie klasyczne czarne, w stylu Coco Chanel, oversize, czy taliowane w kratkę. Każda z nich jest dopełnieniem stylizacji, którą tworzę w zależności od okazji.
Prezentuje Wam różne fasony. Wybierając marynarkę powinniśmy pamiętać przede wszystkim o swojej sylwetce. Mamy zbyt wiele możliwości, żeby marnować czas na jedną.
Jesienny nastrój doskonale wpisuje się w niebanalny, lekko surowy wyraz tweedu. Klasykę warto przełamać ciekawą formą. Taliowana marynarka, doskonale podkreśli figurę. Aby służyła nam przez lata, należy pamiętać o jej pielęgnacji. Dobra konstrukcja nie wystarczy, materiał się gniecie.
Wbrew pozorom prasowanie to sztuka. Nie każdy może się pochwalić tą umiejętnością.
Doskonałym rozwiązaniem na te rozterki jest prasowacz parowy SteaMaster .
Dzięki możliwości wyboru rodzaju materiału, temperatura zostaje odpowiednio dobrana. Mamy możliwość zawieszenia rzeczy, łatwa obsługa i natychmiastowy efekt. To najlepsza nagroda, dla osób, które do tej pory nie należały do fanów prasowania.
Marynarka lekko oversize i do tego w kratkę to strzał w dziesiątkę w tym sezonie. Idealnie pasuje do spodni, ale też świetnie leży kiedy zdecydujemy się na mini i dobierzemy kozaki na obcasie.
Duża ilość kieszonek, klapek, patek, czy rozcięcia dodają uroku. Musimy jednak pamiętać, żeby prezentowały się nienagannie i świetnie leżały. Każdy ten element musi być perfekcyjnie wyprasowany. Używając standardowego żelazka nigdy nie byłam w stanie wyprasować pewnych zagnieceń. Jeśli nawet mi się to udało, okazywało się że materiał zagniótł się w innym miejscu. Cały wysiłek szedł na marne. W tym przypadku, również polecam ciepłą parę!
Dobroczynna moc pary sprawdziła się nawet przy tak zwanych "Chanelkach". Posiadam kilka takich marynarek. Jeśli ubranie wisi dłużej w szafie, zawsze mam ochotę nadać mu więcej świeżości. Nie mówię tu o praniu, tylko chodzi mi o pobudzenie tkaniny/dzianiny do życia :)
SteaMaster właśnie tak działa. Prasuje, a dodatkowo odświeża rzeczy, które później odwzajemniają się pięknym wyglądem i wieloletnią nienaganną trwałością.
Zbliżają się Święta i zaczynamy myśleć o prezentach. Ja mam dla Was dwie propozycje. Doskonale dopasowaną marynarkę dla bliskiej wam osoby, albo prasowacz parowy, który zamieni przykry obowiązek w przyjemne spędzanie czasu.
Specjalnie dla Was, na hasło splendorbyclaudia otrzymacie 10% rabatu na prasowacze stacjonarne.
Macie czas do 30.11.2017 !
Zróbcie niespodziankę swoim bliskim :)
ph. Patrycja Adaszewska
( tweed jacket RE.DESIGN-RESERVED, blue jacket RE.DESIGN-RESERVED, red jacket ZARA )
CLAUDIA: jacket RESERVED, jeans ZARA, shoes MASSIMO DUTTI
Post a Comment